Sprawdź czy nie przepłacasz za energię elektryczną, ponieważ automatycznie możesz być na umowie rezerwowej np. z e.ON nie będąc tego świadomym.
Tak było w moim przypadku dlatego piszę ten artykuł aby Was ostrzec przed nie do końca jasną interpretacją wypowiedzenia umowy przez PGNiG i zawarcia umowy rezerwowej z e.ON.
Sprawa ta dotyczy jedynie osób, które tak jak ja przeniosły w przeszłości opłaty za energię elektryczną z Innogy do PGNiG.
Szanuje Wasz czas więc informuje, że ten artykuł dotyczy moim zdaniem nieuczciwej praktyki PGNIG względem odbiorców, którzy mieli z nimi umowę na energię elektryczną.
Zacznę jednak od początku a mianowicie 22.11.2022 r otrzymałem z PGNiG pismo o poniższej treści:
Szanowni Państwo,
Informujemy, że od 1 stycznia 2023 roku mogą skorzystać Państwo z niższych cen za energię elektryczną. Jest to związane z wejściem w życie ustawy o zamrożeniu cen energii elektrycznej, która chroni gospodarstwa domowe przed podwyżkami. Państwa dostawca, czyli PGNiG Obrót Detaliczny Sp. z o.o., który od 1 stycznia 2023 roku zakończy oferowanie sprzedaży energii elektrycznej, podjął współpracę m.in. z wiodącymi spółkami energetycznymi, które zapewnią Państwu korzystniejsze, ustawowo zamrożone ceny energii elektrycznej i ciągłość jej dostaw.
* Wszyscy Klienci mogą skorzystać z zamrożonych przez rząd cen energii elektrycznej;
* Ceny prądu od nowych dostawców będą kilkukrotnie niższe niż te, które musiałby zaproponować Klientom PGNiG Obrót Detaliczny;
* Klient nie musi podejmować żadnych działań – każdy automatycznie otrzyma nowego dostawcę prądu;
* Wszyscy Klienci będą mieli zapewnioną ciągłość dostaw prądu.
Prosimy o zapoznanie się z pełną wersją informacji w załączeniu.
Z poważaniem,
PGNiG Obrót Detaliczny
Oczywiście zajrzałem do załącznika, który znajdziecie tutaj…Informacja PGNiG OD w zakresie umowy na energię elektryczną
W którym możemy wyczytać:
Informujemy, że od 1 stycznia 2023 roku zaprzestajemy sprzedaży prądu gospodarstwom
domowym – w tym Państwu.
Jeśli wskazali Państwo w umowach dostawcę rezerwowego, automatycznie od 1 stycznia 2023
roku przejmie on obowiązek dostaw energii elektrycznej. Jeśli dostawca rezerwowy nie został
wskazany, otrzymacie Państwo z urzędu nowego dostawcę, który obejmie Państwa gospodarstwo
domowe tzw. sprzedażą rezerwową*. W tym przypadku również nie jest wymagane żadne
działanie z Państwa strony.
Nie świadomy niczego spokojnie położyłem się spać i spałem, aż do 16 stycznia 2023 r. czyli dałem się okradać przez 16 dni nowego roku.
Kto mnie obudził?
Na moje szczęście mam wokół siebie ludzi bez wiedzy których nie udałoby się nic. Zimny prysznic zgotował mi mój współpracownik Paweł, który poinformował mnie, że umowa rezerwacyjna jest droższa i będę płacił trzykrotnie więcej za każdy kWh energii elektrycznej.
Pomyślałem, że raczej nie ma racji, ponieważ przecież jasno napisali w swoich pismach, że cytuję: „PGNiG Obrót Detaliczny (…) podjął współpracę m.in. z wiodącymi spółkami energetycznymi, które zapewnią Państwu korzystniejsze, ustawowo zamrożone ceny energii elektrycznej i ciągłość
jej dostaw (..) nie jest wymagane żadne
działanie z Państwa strony.”
Nie przeszkodziło mi to jednak w sprawdzeniu tej informacji i skrupulatnie przejrzałem pismo od e.ON, które znajdziecie pod Ceny_energii_w_2023_roku
Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach, czyli jak przez 16 dni płaciłem za prąd 3 x więcej?
Informacja otrzymana od e.ON była również niejasna, a mianowicie:
Oznacza to, że umowa faktycznie została zawarta z dostawcą rezerwowym lecz na warunkach niekorzystnych dla odbiorcy o czym można przekonać się sięgając do załączników z e.ON z których można wyczytać, że od 16.01.2023 roku za 1 kWh płaciłem 1,7794 zł zamiast 0,5092 zł. Drożej o 1,2702 zł za każdą kWh.
Co to oznacza w przypadku indywidualnego odbiorcy prądu?
Sprawa jest bardzo prosta jeśli nie podpisałeś umowy z dostawcą rezerwowym będąc świadomym podwyżek możesz nawet nie zauważyć, że płacisz drożej za prąd.
Ja tak dałem się oszukać ponieważ prąd nadal był więc pomimo informacji, że ktoś komuś wypowiedział umowę lecz ja nic nie muszę robić byłem przekonany, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Moje obawy potwierdził pracownik E-ON w Galerii Mokotów informując mnie, że od nowego roku, ponieważ nie podpisałem umowy z e.ON podlegam pod umowę rezerwową i płacę za każdą kWh drożej o 1,2702 zł.
Co zrobić jeśli znalazłeś się w podobnej sytuacji?
Natychmiast zgłoś się do najbliższego biura obsługi E-ON Polska i podpisz umowę na dostawę prądu, która zagwarantuje Ci niższe opłaty. Możesz to zrobić np przez formularz:
Tylko podpisując umowę docelową zmniejszysz opłaty z tytułu umowy rezerwowej.
Marek Olszewski